Na świecie mamy coraz mniej terenów pod uprawy i klasyczną hodowlę zwierząt. Jednocześnie rośnie populacja ludzka oraz zamożność społeczeństw. Wraz z rozwojem krajów dotąd słabo rozwiniętych, rosną aspiracje miliadrów ludzi co do poziomu życia. Dla większości z nich wyższy poziom życia oznacza lepszą dietę. Co to oznacza dla nas? Żyjemy w Unii Europejskiej - regionie o jednym z najwyższych poziomów dochodu na mieszkańca. Dbamy o nasz dobrostan i zdrowie, coraz lepiej i bardziej świadomie się odżywiamy. Choć Unia Europejska jest samowystarczalna w zakresie podstawowych produktów rolnych, aż 60% ryb i owoców morza pochodzi z importu! To nie tylko kwestia ekonomii, to kwestia bezpieczeństwa dostaw. Przy rosnącej zamożności krajów rozwijających się, rośnie również w nich popyt na lepsze jakościowo produkty spożywcze. Już dzisiaj mamy problem ze sprowadzaniem do UE odpowiedniej ilości ryb i owoców morza - ten trend będzie się nasilał i przyspieszał w kolejnych latach. Ekonomiczna przewaga mieszkańców krajów zachodnich nie daje już gwarancji zakupu niektórych surowców i produktów na rynkach światowych. Uwidocznił nam to paraliż spowodowany pandemią, wskazują także na to dane. Już dzisiaj regionem z najwyższą liczebnością osób bogatych (według różnych kryteriów) są Chiny. Ich presja na towary wysokiej jakości jest coraz większa - również na rynku żywności. Wyzwaniem stojącym przed krajami Unii Europejskiej jest szybka rozbudowa branży akwakultury i marikultury - tylko w ten sposób będziemy w stanie zapewnić podaż tych produktów - zwłaszcza, że w ogromnej większości stanowią one żywność prozdrowotną - niezbędny składnik naszej diety poprawiający odporność, sprzyjający rozwojowi dzieci, eliminujący większość chorób cywilizacyjnych.
Rosnąca populacja ludzi i ich większe aspiracje żywieniowe są też wyzwaniem dla globalnego rynku żywnościowego. Zasoby ziemi są już wykorzystane. Tereny na których możliwa jest uprawa lub hodowla zwierząt są już do tego celu wykorzystane - pozyskanie kolejnych wiązałoby się z unicestwianiem kolejnych obszarów puszczy amazońskiej lub innych obszarów cennych przyrodniczo. Wyzwaniem najbliższych lat będzie więc optymalizacja produkcji żywności i jak najlepsze wykorzystnie istniejących zasobów. Akwakultura jest jednym z najbardziej efektywnych sposobów wykorzystania zasobów na wielu płaszczyznach:
- uzyskuje jedną z największych produktywności z powierzchni zajętych przez instalacje hodowlane przy jednoczesnym pełnym zrównoważeniu (minimalnym wpływie na środowisko),
- uzyskuje najlepsze wskaźniki wykorzystania pasz (najmniejsze zużycie pasz na 1 kg przyrostu),
- zużywa najmniej wody (woda jest środowiskiem bytowania ryb, jej faktyczne zużycie ogranicza się do wody wbudowanej w tkankę).
- nie emituje metanu, jest neutralna w kontekście emijsji CO2 - co wynika ze stosowanych obecnie technologii.
AQUALEDGE to firma, której celem jest rozwój akwakultury. Skupiamy specjalistów o różnych specjalizacjach, aby umożliwiść kompleksowe przygotowanie i wdrożenie projektów inwestycyjnych i rozwojowych w dziedzinie akwakultury.